sobota, 9 grudnia 2017
Broken. Fragment rozdziału 14.
"Chirurg musi być twardy i opanowany. Musi wytrzymywać napięcie, zachowywać skupienie i najwyższą koncentrację w sytuacjach maksymalnie stresujących. W końcu od ich dłoni i umysłu zależy czyjeś życie. Czyjeś być albo nie być. Życie bądź śmierć. Bo dopóki pacjent żyje, nadal jest szansa. I trzeba walczyć o niego wszelkimi możliwymi sposobami, za wszelką cenę przytrzymać go przy ziemskiej egzystencji. Wykorzystać całą zdobytą przez ludzkie odkrycia wiedzę i od tego w jakim stopniu ją znamy, zależy czyjś los.
To wszystko jest na barkach zwykłego człowieka, którego zwiemy lekarzem. Są lepsi lub gorsi, choć wszyscy oczekujemy że będą doskonali. W każdym calu. Powierzamy im bliskie nam osoby, nie rzadko siebie samych. Tymczasem - niespodzianka - to nie są Bogowie. Popełniają błędy, bywają wadliwi.
Czy zatem błędem byłoby osądzać ich winnym czyjejś śmierci? A to przecież zawód jak każdy inny. Tylko wyobraźcie sobie, że za każdym razem kiedy kasjerka źle podlicza resztę, umiera człowiek."
Widzicie wiele takich rozmyślań w moich opowiadaniach. Nie liczę na to, żeby każdy z Was będzie zgadzał się z nimi. Jedyne na czym mi zależy pisząc je, to skłonić Was do spojrzenia z innej perspektywy.
Bywa, że ja sama nie zgadzam się z tym co piszę. Co mam na myśli? Dajmy na to moja bohaterka poddaje się aborcji. I rozmyśla nad tym jak zniszczyłaby sobie życie mając to dziecko. Wchodzę w jej skórę i opisuję co ona czuje. Piszę "Przecież to dziecko i tak byłoby nieszczęśliwe. Czy nie lepiej byłoby więc oszczędzić mu takiego życia i takiej matki?". A prywatnie mam na ten temat kompletnie odmienne zdanie.
Może to empatia. Ale staje się nieznośna, kiedy seryjny morderca staje się w mojej głowie biednym chorym człowiekiem, któremu być może nigdy nie zdiagnozowano guza mózgu, który wydzielał hormony odpowiedzialne za jego agresję...
I jak takiego nienawidzić?
Tyle prywaty. Do następnego!
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekam na next ! :D :)
OdpowiedzUsuń-W
kiedy możemy liczyć na next??
OdpowiedzUsuńw tym tygodniu ;)
Usuń