"Są dla nas ludzie ważni na tyle, by nie życzyć im złego. Są
tacy dla których wskoczylibyśmy w ogień i w chwili ostatniego tchnienia
uśmiechnęlibyśmy się wiedząc, że postąpiliśmy słusznie. Czasem wolelibyśmy wziąć
cierpienie na siebie, jeśli tylko mielibyśmy taką szansę. Przykładów jest co nie miara. Począwszy od rodzica, patrzącego na swoje śmiertelnie chore dziecko, po
bohaterów wojennych walczących za ludzi, z którymi jedyne co ich łączyło to
język. Niesamowite do jakiego heroizmu jesteśmy w stanie się posunąć. Tylko czy
granicą moralną, jaka wyznacza różnicę pomiędzy dobrym człowiekiem, a złym jest… może
nie ocalenie, ale przynajmniej nie zabicie nikogo? To byłoby niesamowicie
proste.
Idąc za przykładem wojny – czy wiesz, że w komorach gazowych, po odkryciu pokrywy, dzieci leżały na samym dnie, na nich kobiety, a na samym wierzchu mężczyźni? Spoglądając w tę mogiłę ilu widzisz tam złych, a ilu dobrych? "
Idąc za przykładem wojny – czy wiesz, że w komorach gazowych, po odkryciu pokrywy, dzieci leżały na samym dnie, na nich kobiety, a na samym wierzchu mężczyźni? Spoglądając w tę mogiłę ilu widzisz tam złych, a ilu dobrych? "
Kiedy człowiek musi wcześnie stać, nachodzą go nocne przemyślenia. Tutaj mamy fragment z tego cyklu. Co jest takiego w ciemności, że w niej lepiej się myśli?
Rozdział... chciałabym obiecać datę, ale już z datą opublikowania fragmentu pomyliłam się grubo. Dlatego to info pojawi się w komentarzu pod tym postem.
Pozdrawiam ciepło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną swoją opinią i nie zapomnij się podpisać!