środa, 28 lutego 2018
Co nowego...
Od ostatniego rozdziału minęło... na pewno za dużo. :) Ale czas płynie jak szalony. Trudno znaleźć chwilę wolnego, a w niej jeszcze odrobinę weny. Bo staram się dać wam tekst napisany najlepiej jak potrafię. Ważę każde zdanie, zastanawiam się nad zwykłymi wypowiedziami bohaterów... najdrobniejszymi.
Ale mam kilka stałych punktów ciągu dalszego. Jakich?
Otóż w najbliższych rozdziałach rozstrzygnie się wątek uprowadzenia Matyldy.
Wyjaśni się jeszcze jedna kwestia. A będzie z nią związana nowa postać. Planowałam od jakiegoś czasu jej wprowadzenie. Teraz nadejdzie jej moment.
Moment zwrotny. A raczej... chwila prawdy.
Co jeszcze chcielibyście zobaczyć? Na co najbardziej czekacie? Dajcie znać w komentarzach.
Uprzedzając pytania o next - czekajcie na fragment ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czekamy z niecierpliwością!! Ja osobiście chciałabym zobaczyć tą całą akcję uprowadzenia Matyldy i wszystkich w nią włączonych :) Czekam i pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńOH
Będzie i to :)
UsuńKiedy pojawi się fragment ? :)
OdpowiedzUsuńWeekend:)
Usuń